Ogólnoświatowa pandemia wymusiła na wielu pracodawcach zmianę stylu zarządzania i funkcjonowania firm. Okresowy lockdown sprawił, że wiele osób przeniosło się z pracą do domu. I tu dla wielu zaczęły się schody. Bo jak się okazało, to nie takie proste, choć być może niejeden raz marzyli, by móc rano trochę dłużej pospać. Czas zaoszczędzony na drodze do firmy, można przecież wykorzystać na własne potrzeby.

Jeśli od jakiegoś czasu praca zdalna stała się również twoim udziałem, być może zacząłeś się zastanawiać nad zmianą mieszkania. Tym bardziej, jeśli to, w którym teraz mieszkasz, jest zbyt małe, by dało się pogodzić pracę z normalnym funkcjonowaniem innych członków rodziny.

Czego dokładnie brakuje w tej sytuacji?

Miejsce – większe mieszkanie robi różnicę

Jeśli praca zdalna, to zwykle przy komputerze, a to znaczy, że potrzebny jest nie tylko sprzęt, ale i miejsce. Najlepiej takie, w którym nikt ci nie będzie przeszkadzał. Tylko co, jeśli mieszkanie jest zbyt małe i każdy pokój jest już zajęty? Wówczas nie pozostaje nic innego, jak wydzielenie specjalnej strefy i zakup dobrych słuchawek, tłumiących dźwięki z otoczenia. No i oczywiście dobra playlista utworów, które stanowić będą dodatkowe wygłuszenie.
Idealnie by było, gdybyś mógł zająć cały pokój i dostosować go do swoich potrzeb. Nawet jeśli byłaby to sypialnia, gdzie miejsca na domowe biuro nie byłoby wiele, to i tak będzie to lepsze rozwiązanie.

W trosce o bliskich – prywatności nigdy za wiele

Bywa, że praca zdalna wymaga udziału w telekonferencjach, czy prowadzenia zajęć online. Włączona kamera internetowa obejmuje swoim zasięgiem nie tylko twoją postać, ale też część pomieszczenia i… domowników. Pamiętaj więc, by zadbać o ich prywatność i odpowiednio wcześniej uprzedzić ich o umówionym spotkaniu z klientem, współpracownikami czy uczniami. To właśnie w tym przypadku, dobrym rozwiązaniem jest osobny pokój, a jeśli takiego nie ma – wydzielone i osłonięte miejsce.

Praca zdalna – to trudniejsze niż się wydaje

Nie tylko zbyt małe mieszkanie i brak prywatności, okazuje się nie lada wyzwaniem w pracy zdalnej. Tym, czego musisz się nauczyć, jest dobre zarządzanie czasem i organizacja. W domu zawsze jest coś do zrobienia. Blisko jest do kuchni, gdzie możesz coś przekąsić. Nie ma też bezpośredniego nadzoru szefostwa, więc śmiało można serfować po Internecie. Problem może pojawić się też w godzinach porannych, gdy nie musisz stawić się w pracy na określoną godzinę. Jeśli nie zapanujesz nad rozleniwieniem, opóźnienia w planie dnia mogą być naprawdę spore.

Praca zdalna ma swoje plusy i minusy. Im większe masz mieszkanie, tym lepsze możesz sobie stworzyć warunki do jej wykonywania. Lepiej tym samym wykorzystasz czas, a praca w skupieniu będzie wydajniejsza. Zamiana mieszkania na większe może okazać się sporym wyzwaniem. Jednak zważywszy na fakt, że coraz więcej firm wprowadziło na stałe nowy styl pracy, może warto o tym pomyśleć. Tym bardziej, jeśli do tej pory jedynie wynajmowałeś mieszkania, ale zawsze marzyłeś o większej przestrzeni na własność.