fbpx

Rozmowy z developerem: Jak uzyskać kredyt na nowe mieszkanie?

Bank akceptuje wniosek o kredyt na mieszkanie. Rozmowy z developerem.

Z Marcinem Cichoniem, dyrektorem sprzedaży w Grupie Inwestycje Południe, rozmawia Marcin Janicki, właściciel Agencji Marketingowej EXPE (ciąg dalszy rozmowy, której początek znajdziesz w artykule pt. Rozmowy z developerem: Trzy kroki, które dzielą cię od nowego mieszkania)

M.J. Chciałbym się na chwilę cofnąć o jeden krok, ponieważ mówiłeś, że część waszych klientów musi wziąć kredyt na mieszkanie, jako środek finansowania tej nieruchomości. Czy pomagacie tym klientom, czy jedynie udostępniacie dokumenty, po czym klient musi resztę formalności załatwić sam? Jak to wygląda w praktyce?

Doradca finansowy – czy to dobry pomysł?

M.C. Szczerze mówiąc, to bardzo mocno pomagamy naszym klientom, ściśle współpracując z doradcami finansowymi, bądź z bankami, które zajmują się finansowaniem tych inwestycji. Proces bankowy uzyskania kredytu hipotecznego, to proces, w którym bank stara się ocenić swojego klienta. Gdzie pracuje, ile zarabia, jaka jest jego branża, czy jego branża dobrze rokuje na przyszłość, czy też nie, ile ma lat, czy ma szansę mieć dzieci, czy już ma dzieci? Tych czynników jest mnóstwo. Zajmuje się tym specjalny dział analityków w banku.

Nieraz jest tak, że doradcy finansowi z którymi współpracujemy, wiedzą na co poszczególne banki zwracają uwagę i przygotowują klienta na takie spotkanie. To trochę jak przed randką. Nie jest to żadne oszustwo uczesać włosy i dobrze się ubrać. Tak samo przed pójściem do banku trzeba przygotować swoją historię kredytową, więc bywa, że doradcy udzielają rad w stylu: weź mikser i go spłać, wtedy będziesz miał dużo lepsze szanse na kredyt na mieszkanie.
Dla nas płynie wtedy informacja od doradców finansowych, że ten klient potrzebuje więcej czasu, by mogli go przygotować. W takiej sytuacji od podpisania umowy rezerwacyjnej nie mija jedynie kilka tygodni, a 2 lub 3 miesiące.

Nasza współpraca polega na tym, że zgadzamy się zaczekać i dostosowujemy się. Wiemy, że nasz klient jest u naszych doradców finansowych w bardzo dobrych rękach. W mojej dotychczasowej karierze jeszcze się nie zdarzyło, by ktoś korzystając z naszych doradców, kredytu nie uzyskał. Są bardzo skuteczni i też dobrze doradzają. Zarówno gdy chodzi o wybór banku, jak też wszystkie opcje z tym związane.

Kredyt na mieszkanie we własnym banku, czy w innym?

M.J Czyli klient nie musi wybierać swojego banku, w którym na co dzień trzyma pieniądze?

M.C Tak się składa, że najczęściej wybiera inne. Choć pierwszą myślą wielu klientów jest to, że po kredyt trzeba pójść do swojego banku. Wydaje się, że jest to złe myślenie. Bo to, że bank ma fajną ofertę dotyczącą prowadzenia rachunku bieżącego i niskie opłaty za kartę, wcale nie oznacza, że w danej chwili jego oferta kredytów hipotecznych jest atrakcyjna. Są banki, które bardziej specjalizują się w hipotekach i takie, które starają się ich unikać, a mają je w swojej ofercie. Tak więc zamknięcie się tylko na jeden bank, może być piekielnie kosztowne. Warto posłuchać doradców, by dowiedzieć się, który bank aktualnie oferuje najlepsze warunki. A to się bardzo często zmienia, nawet kilka razy w miesiącu. Są bowiem promocje jesienne, oferty wiosenne itp. Aby wiedzieć, co się na rynku dzieje, trzeba być doradcą i być w tym cały czas.

M.J. Poza tym, banki między sobą konkurują, prawda?

M.C. Konkurencja między bankami w ostatnich latach jest mniejsza, a liczba banków udzielających kredytów hipotecznych bardzo spadła. Jednak ci najważniejsi gracze, czyli Bank PKO BP, PKO SA, ING, BANK Millenium, to są dalej ci gracze, którzy udzielają najwięcej kredytów hipotecznych. Nie zmienia to faktu, że banki te mają swoje predyspozycje. Jedne bardzo lubią osoby, które prowadzą własną działalność. Inne banki preferują klientów z umowami o pracę i to im zaoferują dużo lepsze warunki. Dobry doradca kredytowy najpierw wysłucha tego, w jaki sposób klient zarabia, a dopiero potem powie, który bank będzie najlepszy.

Sytuacja na rynku nieruchomości w dobie pandemii Covid-19

M.J. Rozmawiamy w roku 2020, kiedy cały czas szaleje pandemia Covid-19. Czy obserwując rynek nieruchomości pierwotnych, widzisz jakąś drastyczną zmianę w zainteresowaniu?

M.C. Widzimy drastycznie większe zainteresowanie ofertą na rynku pierwotny. Widzimy też dużo większe zainteresowanie osób, które nie będą ubiegały się o żaden kredyt na mieszkanie. Gotówkowy ruszyli na zakupy. Pewnie ma to związek z rosnącą inflacją. Nie da się ukryć, że nieruchomość to inwestycja, która na wartości zyskuje i raczej zyskuje szybciej niż inflacja. W przeciwieństwie do konta w banku, na którym naszych pieniędzy codziennie jest mniej. I w przeciwieństwie do samochodów, które tracą znaczną część swojej wartości już w momencie wyjazdu z salonu.

Uroczysko Matylda - wykop pod nowe mieszkania

Z mieszkaniami jest wręcz odwrotnie. Kupując mieszkanie od developera, często tę przysłowiową dziurę w ziemi, w momencie, kiedy developer kończy budowę i uzyskuje pozwolenie na użytkowanie, to mieszkanie zyskuje na wartości 20-30% bo jest dostępne od już, od zaraz. Większość developerów, kończąc inwestycję i uzyskując pozwolenie na użytkowanie, nie ma już oferty mieszkań do sprzedaży. Nie jest więc łatwo znaleźć mieszkanie dostępne od zaraz, dlatego takie mieszkania to zawsze łakomy kąsek na rynku. Mamy też klientów, którzy na tym się opierają. Kupują mieszkania jak najszybciej, często negocjując dla siebie dobre warunki finansowe ze względu na to że kupili szybko. A kiedy developer kończy sprzedaż i uzyskuje pozwolenie na użytkowanie, ich mieszkania trafiają na rynek już jako mieszkania z rynku wtórnego.
To sposób na zarobek, do rozważenia przez potencjalnych inwestorów.

M.J. Marcinie bardzo ci dziękuję za rozmowę i dużo istotnej wiedzy, jeśli chodzi o sposób na zdobycie mieszkania w nowym budownictwie pierwotnym. Mam nadzieję, że spotkamy się jeszcze, by poruszyć inne kwestie dotyczące zakupu mieszkania w na rynku pierwotnym.

M.C. Nie ma problemu. Chętnie przyjmę takie zaproszenie.